- Czy masz ochote szpanować innym posiadaniem wyjątkowego instrumentu?
- Czy kiedykolwiek naszła cię ochota pobrzdąkać na czymś w leniwe popołudnie?
- Czy chcesz kupić dzieciakowi instrument i nie martwic się że rzuci w kąt powiedzmy 2000 zł?
- Lubisz koszule w kwiaty?
- Lubisz morze, plażę i słońce?
- Jesteś gitarzystą, ale chciałbyś zabierać ze sobą swoją gitarę do naprawdę ciasnych pomieszczeń, lub gdzieś gdzie martwiłbyś się o jej uszkodzenie?
- Słoń ci na ucho nadepnął i naprawdę... NAPRAWDĘ na niczym nie umiesz grać, nie umiałeś grać a z muzyki miałeś zawsze dwóję na szynach, a mimo wszystko pragniesz grać na ukulele?
jeśli na KTÓREKOLWIEK pytanie odpowiedziałeś twierdząco, jesteś materiałem na co najmniej przeciętnego ukistę ;) Wystarczy faktycznie tylko chcieć. Według rankingu eHow (2005) szeregującego najłatwiejsze w opanowaniu instrumenty ukulele zajęło 2 miejsce ustępując jedynie fletowi prostemu (czy to jeszcze gwizdek czy już flet? :)). Trzeba być poważnie chorym żeby nie poradzić sobie z ukulele. Jego łatwość niczego nie ujmuje możliwościom. Można oczywiście zatrzymać się na poziomie maszynki do chwytów, ale stopniowe polepszanie swojego warsztatu daje z czasem łatwo słyszalne efekty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz